Kompromisy, kompromisy…
PiS knuje i sPiSkuje, a my czekamy, z coraz większą niecierpliwością na utworzenie się nowego rządu, mając nadzieję, że już teraz naprawdę powstanie. To, mam nadzieję ostatnie chwile kariery starego-nowego premiera Mateusza. Zatem czekając, wezmę tymczasem pod lupę pierwszy z interesujących mnie punktów umowy koalicyjnej, które po długich rozmowach i mam nadzieję wzajemnych, a nie […]