Kompromisy, kompromisy…

PiS knuje i sPiSkuje, a my czekamy, z coraz większą niecierpliwością na utworzenie się nowego rządu, mając nadzieję, że już teraz naprawdę powstanie. To, mam nadzieję ostatnie chwile kariery starego-nowego premiera Mateusza. Zatem czekając, wezmę tymczasem pod lupę pierwszy z interesujących mnie punktów umowy koalicyjnej, które po długich rozmowach i mam nadzieję wzajemnych, a nie […]

I o czym ja teraz będę pisać…

Wygraliśmy! …I o czym ja teraz będę pisać…Ten blog rozpoczęty nutką żartu, początkowo doprawiany jedynie szczyptą polityki, w miarę rosnącego wkuwu na rządzące elyty wraz i z rozwojem moich działań aktywistycznych, przekształcił się w blog polityczny ze sporą porcją feminizmu. Wygraliśmy. Tak nie do końca jakbym chciała wygraliśmy, a i nierząd nadal ogłasza swoje Wielkie […]