Prawdziwie złota myśl, niedługo powstanie słownik wyrazów niby dobrze znanych, ale o podwójnym znaczeniu, w dodatku oba znaczenia wcale nie musza być bliskoznaczne.
Cóż, język jest żywy…
Pamiętasz takie porzekadło: bodajbyś żył w ciekawych czasach… ja to chyba jednak chcę tylko spokojnej nudy. Bo dobre, wygaszone, poszerzone czy usprawnione mnie nie kręci. Nic a nic.
A propos nowomowy. Pamiętam opowieści o próbie wciśnięcia siłą polskich zamienników słownych. Najbardziej urzekł mnie “zwis męski” nie wiem co władzom uczynił biedny krawat Pozdrawiam.
Myślę, że dzięki “Dobrej zmianie” osiągniemy etap, kiedy protestującym rozda się pały, aby sami mogli się pobić. Będzie to “usprawnianie” pracy policji.
Śmialiśmy się z mężem, gdy usłyszeliśmy, jak mówiono, że będą wielkie zmiany nowelizacyjne w szkolnictwie, Rządzący nie chcą się przyznać, że ten pomysł z gimnazjami to był niewypał i teraz pora wracać do starych dobrych czasów. Nie wiem jak to jest, że zwykli obywatele wiedzieli, że to nie jest dobra decyzja, że będą z tego problemy, a Ci nasi mądrzy politycy to są chyba z kosmosu.
A ja pragnę złożyć życzenia bez tej dobrej zmiany, bez dzielenia i bez jadu:
Niech światło choinki pozwoli odnaleźć właściwą drogę do radości i odpoczynku w rodzinnym gronie wśród dźwięków kolęd, dzwoneczków bombek, wśród zapachów makowców i pierników oraz wybornego smaku wigilijnego karpia.
Parrafrazo, wszyskiego Najlepszego!
Prawdziwie złota myśl, niedługo powstanie słownik wyrazów niby dobrze znanych, ale o podwójnym znaczeniu, w dodatku oba znaczenia wcale nie musza być bliskoznaczne.
Cóż, język jest żywy…
Zbierać należy te słowa jako skarby najpiękniejsze polskiej quasi – rzeczywistości
Słownik wyrazów – dobry pomysł 
Pamiętasz takie porzekadło: bodajbyś żył w ciekawych czasach… ja to chyba jednak chcę tylko spokojnej nudy. Bo dobre, wygaszone, poszerzone czy usprawnione mnie nie kręci. Nic a nic.
Także zdecydowanie bardziej wolę te nudne, a nie ciekawe czasy
Totalitaryzm ma to do siebie, że tworzy nowomowę. A za wygaszanie gimnazjum to niech ich swędzi tam, gdzie idzie się podrapać…
A propos nowomowy. Pamiętam opowieści o próbie wciśnięcia siłą polskich zamienników słownych. Najbardziej urzekł mnie “zwis męski”
nie wiem co władzom uczynił biedny krawat
Pozdrawiam.
Myślę, że dzięki “Dobrej zmianie” osiągniemy etap, kiedy protestującym rozda się pały, aby sami mogli się pobić. Będzie to “usprawnianie” pracy policji.
Obawiam się, że takie usprawnienie mogłoby mieć odwrotny skutek od oczekiwanego
Galopująca wyobraźnia roztoczyła mi przed oczami ten uroczy obrazek 
Fajne też jest „ucywilizować opozycję”…
Tak
Jotka poddała myśl ułożenia słownika. Idąc za tym pomysłem można by stworzyć Słownik Wyrazów Niekoniecznie Bliskoznacznych IV RP 
Śmialiśmy się z mężem, gdy usłyszeliśmy, jak mówiono, że będą wielkie zmiany nowelizacyjne w szkolnictwie, Rządzący nie chcą się przyznać, że ten pomysł z gimnazjami to był niewypał i teraz pora wracać do starych dobrych czasów. Nie wiem jak to jest, że zwykli obywatele wiedzieli, że to nie jest dobra decyzja, że będą z tego problemy, a Ci nasi mądrzy politycy to są chyba z kosmosu.
Nawet jeśli wiedzieli to za chiny się nie przyznają. Prezes nie pozwoli

Pozdrawiam Gabuniu
A ja pragnę złożyć życzenia bez tej dobrej zmiany, bez dzielenia i bez jadu:
Niech światło choinki pozwoli odnaleźć właściwą drogę do radości i odpoczynku w rodzinnym gronie wśród dźwięków kolęd, dzwoneczków bombek, wśród zapachów makowców i pierników oraz wybornego smaku wigilijnego karpia.
Parrafrazo, wszyskiego Najlepszego!
Dziękuję Ultro pięknie. I wzajemnie najpiękniejszych, najbardziej magicznych świąt. Rodzinnych, ciepłych i całkowicie apolitycznych