“Budzikom śmierć”, czyli życzenia wielkanocne.

Zmęczona przedświątecznymi przygotowaniami zostawiam dziś króciutki tylko wpis:

wesołych-świąt

Wszystkim wiernym czytelnikom mojego bloga oraz wszystkim tym, którzy tu, przechodząc zajrzeli, życzę wesołych świąt i przepięknej słonecznej wiosny. Tym zaś, którzy tak jak ja boleśnie odczuwają zabraną niecnie poranną godzinę snu, życzę, aby trwali dzielnie, mając w perspektywie jej zwrot w czas porannych jesiennych mgieł ; )

Kolejny, powielkanocny post już niebawem.


2 comments on ““Budzikom śmierć”, czyli życzenia wielkanocne.

  1. Życzenia odwzajemniam, a na brak godziny nie narzekam, bo i tak budzę się wcześnie, więc dla mnie będzie akurat, ale rozumiem tych, co lubią i mogą pospać…
    Za to Ci, którzy pracowali na nocnej zmianie, byli krócej w pracy 🙂

    1. To się nazywa podejście pozytywne :)) Faktycznie, ci na nocnej zmianie raczej nie narzekali 😉 Jestem stuprocentową sową, siedzę nocami, drzemię za dnia, zatem tę brakującą godzinę odczuwam boleśnie, nawet w święta. Wiosenno-świątecznie pozdrawiam 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *