WIĘKSZE ZŁO

Czerwone korale, czerwone niczym wino… Miał być długi, porządny, wnikliwy post. Nie będzie. Do ciężkiej choroby z którą od jakiegoś czasu się zmagam doszła jakaś paskudna infekcja z wysoką gorączką. Nie jestem zatem w stanie wykrzesać z pióra porządnego materiału. Będzie zatem krótko.  Mamy dwóch kandydatów na prezydenta.  Pierwszy  – były kibol, uwielbiający ustawki, z […]

TĘCZOWE SZNURÓWKI

Pozaczynane i niedokończone felietony, drzemiące projekty, chrapiące w zaciszu zeszytu szkice postów.. Leniwe pióro zapadło w letarg wynikający z pogłębiającego się uczucia beznadziei. Ale wraz z nadchodzącą jesienią wracam starając się usilnie strząsnąć z siebie atramentową skorupę marazmu.Na początek, idąc, przyznaję, na łatwiznę dokończę rozpoczęty jakiś czas temu, ale niestety aktualny temat. No to zaczynamy..  […]