Listopadowe pareidolie

Było poważnie, no w każdym razie na poważne tematy. To dzisiaj będzie całkowicie niepoważnie. Wprawdzie kręgosłup złośliwie szczerzy zęby, że trudno usiedzieć, na tych zębach rzecz jasna, a wena odpłynęła w dal siną z listopadowego zimna, ale jakoś mi się ten wpis udało wystukać. Taki króciutki, niepoważny tekścik, godny gazety (?) Fakt. A co, Leniwe […]

Kobieto, puchu marny.

Przebrzmiał już 8 marca, ale dopiero teraz mogę usiąść przed klawiaturą. Dość intensywnie świętowałam bowiem część swojego Dnia na fotelu dentystycznym. Od pana doktora dostałam leczenie kanałowe i… życzenia z okazji Dnia Kobiet 😉 Wymaltretowana dentystycznie, ale powoli wracająca do stanu używalności sprzed, że tak powiem – fotela, gorliwie nadganiam zaległości. Dzień Kobiet – przez […]