“Pstryknąć trzeba trzeci raz”
Listopad. Najgorszy miesiąc, czarna owca wśród dwunastu braci. Miesiąc ciężkich melancholii, dołków, dołów i początków jesiennych depresji. Nic dziwnego. Już jesień złota minęła bezpowrotnie, a jeszcze nie nastał grudzień może i nie biały obecnie, ale pachnący choinką, błyskający kolorowymi lampkami i nadzieją na lepszy (?) rok. Może i dlatego w sklepach tuż po 1 listopada […]