Widzisz – reaguj!

Miał być dziś zupełnie inny post, będzie ten. Pędzimy przed siebie zajęci własnymi problemami, bo goni czas, ten wróg refleksji, gonią terminy niezałatwionych Bardzo Ważnych Spraw i tych malutkich sprawek. Nie widzimy, nie słyszymy, nie chcemy, by coś nas w tym pędzie zatrzymało. I szkoda nam tego kawałka czasu, i wstydzimy się zareagować, bo się […]