OBYŁO SIĘ BEZ MAKARONU
Z NOTATNIKA W DOMU SIEDZĄCEJ * Uff, po ponad tygodniowym oczekiwaniu przyszedł zamówiony zapas karmy dla naszej Topci. Już myślałam, że przyjdzie mi się z nią dzielić zapasami makaronu. 😉 Psica głodna, bo przez kilka ostatnich dni obcinałam jej resztki racji żywnościowych. Ale wreszcie jeeest! Jest zapasik! O świcie, gdzieś w okolicach bezlitośnie wczesnej godziny […]