“Kto podnosi rękę na Kościół, podnosi rękę na Polskę”
Jarosław Kaczyński X.2020
I znowu nie będę poprawna, ani grzeczna i miła i wsadzę kij w mrowisko (ohoho przesadziłam,
aż tyle osób to mnie nie czyta).
Kto chciał i mógł, obejrzał w tvn wstrząsający reportaż “Franciszkańska 3”. Kto nie wie o czym piszę – niech najpierw obejrzy, albo chociaż o nim poczyta, byle nie w “narodowych” mediach, błagam.
Jan Paweł II, wielki Polak, ikona na której od jakiegoś już czasu powstawać zaczęły brzydkie rysy. Kiedyś plotki, potem nawet i coś więcej, ale mówiono “stary, schorowany człowiek, na pewno
o niczym nie wiedział”. No i bum, okazuje się, że we wcześniejszych latach wiedział na pewno
i będąc jeszcze całkiem młody, zatem na starość i niemoc zrzucić jego postępowania nie można. Będąc arcybiskupem w archidiecezji krakowskiej przenosił oprawców z jednej parafii na drugą,
z drugiej na trzecią… Tak. Karol Wojtyła kryjąc pedofilię, przenosząc katów na kolejne parafie umożliwiał im krzywdzenie kolejnych dzieci. Ks. Surgent przenoszony średnio co 1,5 roku! (Sucha Beskidzka, Lipnice, Jaworzno, Wieliczka, Żywiec, Salwator, Kiczora…) zaliczył mnóstwo parafii, wszędzie zostawiając ofiary. I Karol Wojtyła mu to umożliwił. A przecież to tylko jeden z księży. Ks. Saduś przeniesiony przez Wojtyłę do parafii w Austrii, czy ks. Loranc (po odbyciu kary więzienia) przywrócony do normalnej pracy, potem przeniesiony do Chrzanowa jako kapelan w szpitalu z oddziałem …pediatrycznym (!)
Są dowody. Zarówno akta SB udostępnione przez IPN, jak również dokumenty z krakowskiej kurii oraz zeznania świadków – ofiar księży. Tych dowodów, nie neguje ani wieloletnia przyjaciółka Jana Pawła II Anna Karoń-Ostrowska, ani również zaproszeni na debatę po emisji reportażu księża, ks. prof. Andrzej Szostek oraz ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski. Bo trudno je negować. A jednak..
Od ponad tygodnia po prawej stronie trwa gra polityczna, mająca pokazać, że do ostatniej kropli (waszej?) krwi bronić będziem dobrego imienia papieża Polaka. W sejmie podczas przepraszam za wyrażenie, kpiny (tak, kpiny, bo sejm nie jest od tego żeby przegłosowywać, czy ktoś był dobry, czy zły) z głosowaniem uchwały “w obronie dobrego imienia papieża” – grupowe fotki z obrazami Jana Pawła II. Każdego wieczora o 20:00 w (a jakże) tvp1 fragmenty jego archiwalnych homilii, aby ludowi przypomnieć i upomnieć, na fp tvpinfo codziennie kilka postów na zadany temat. Pan arcybiskup Jędraszewski (znany z krycia księży pedofilów) grzmi z ambony o “drugim zamachu na papieża”, małopolska kurator Nowak chce we wszystkich przedszkolach i szkołach wieszać portrety Jana Pawła II, by “budować wspólnotę Wielkiego Polaka”. A ambasador USA wezwany zostaje na dywanik MSZ “w związku z działalnością jednej ze stacji telewizyjnych”. PiS wyciśnie tę sprawę jak cytrynę, do ostatniej kropli i z pewnością przypomni ludowi przed wyborami, że mu zła opozycja zabrać chciała nietykalną świętość. Ale to już nie tylko gra polityczna, to farsa, którą niestety spora część wyborców kupi.
Co do zwykłych, nie politycznych cywili…
Rozumiem, że prawda może boleć, potrafię zrozumieć, że ciężko ją przyjąć. Nie rozumiem natomiast agresji towarzyszącej jej negowaniu, ani co gorsza przejścia od tak do porządku dziennego nad krzywdą ofiar, krzywdą dzieci! I mam słówko zarówno do tych nadal wątpiących, jak i do prawicowych mediów agresywnie zaprzeczających przykrej rzeczywistości:
Skoro wszystko było tak pięknie, a tvn kłamie – DLACZEGO abp Jędraszewski odwołał dyrektora archiwum kurii krakowskiej po tym, gdy ten wydał zgodę na dostęp do dokumentów dziennikarzom TVN24 i klucze powierzył zaufanemu poplecznikowi?
DLACZEGO, gdy grupa historyków (prof. Robert Tyrała, rektor Uniwersytetu Papieskiego im. Jana Pawła wraz z naukowcami z UJ i Akademii Ignatianum) zgłosiła się do abp. Marka Jędraszewskiego i chciała stworzyć niezależną komisję, która miała zbadać archiwa krakowskiej kurii – Jędraszewski pomysł odrzucił? Przecież badania świeckich, poważanych historyków z pewnością wyjaśniło by rzetelnie całą sprawę. Bez żadnych już wątpliwości. Czyżby abp. nie chciał oczyścić Jana Pawła II z “lewackich zarzutów”? No ale prawicowe media nie mogłyby już wtedy grać argumentem o “ubeckich niewiarygodnych źródłach”, prawda?
Warto tu dodać, że papież Franciszek (omijając zresztą zręcznie bezpośrednią odpowiedź na temat Jana Pawła II) stwierdził jednak wprost, że “kilkadziesiąt lat temu taki sposób postępowania był swego rodzaju standardem w Kościele. — W tamtych czasach wszystko było tuszowane. Do czasu skandalu bostońskiego wszystko było tuszowane”.
Tak, Karol Wojtyła był wielkim Polakiem
Wielu ludzi wierzyło przy tym w nadany mu mit świętości i wielu mimo odpadającej z ikony pozłoty, nadal wierzy, ignorując dowody i wypierając brzydką prawdę o nim. Bo to jest trudne. Wiem, że to trudne. Był chyba dla większości Polaków olbrzymim autorytetem, ikoną i świętym,
i to długo przed tym zanim został beatyfikowany.
Tak dla mnie również, kiedyś był wielkim autorytetem. Mimo, że z religią już od jakiegoś czasu było mi nie po drodze, czułam wielką dumę, że wybrano na papieża Polaka, chłonęłam w tym strasznym czasie jego słowa otuchy, płakałam, gdy na placu św. Piotra padły strzały.
Już jako osoba dorosła nadal ceniłam go i podziwiałam, i tak, przeżywałam, gdy umarł. Nie dziwię się tamtej sobie, ze śmiercią wielkiego autorytetu odchodzi wszak zawsze cząstka nas samych. Lecz powoli, o nomen omen święta naiwności, otwierały mi się oczy na rzeczy o których przedtem nawet nie pomyślałam – poglądy na antykoncepcję, czy aborcję, oczywiste zresztą u głowy Kościoła, a stojące w sprzeczności z moimi poglądami.
/Stanowisko Kościoła i samego papieża w kwestii prezerwatyw w obliczu epidemii AIDS w Afryce, czy postulowanie w sprawie systematycznie gwałconych w Bośni kobiet, by… rodziły dzieci z gwałtów, były dla mnie szczególnie kontrowersyjne, choć dowiedziałam się o tym już po śmierci Karola Wojtyły./ Powoli i z trudem trwało w moim umyśle odbrązawianie pomnika. Aż do pełnej akceptacji prawdy.
Kim był Jan Paweł II dla Polaków w czasach okupacji Wielkiego Brata, gdy dusiliśmy się za Żelazną Kurtyną, mogą zrozumieć ci, którzy je pamiętają. Sam Kościół przybrał w tamtych latach ucisku pelerynę opiekuna i pocieszyciela (piszę tu “przybrał” o instytucji, nie o poszczególnych księżach) i w ten wizerunek wielu ludzi, w tym i ja wierzyło. A papież?
Polacy w tych ciężkich PRL-owskich czasach zawdzięczają mu wiele, i tego negować
nie zamierzam.
…Zawdzięczają mu, podpowiada mi chochlik odpowiedzialny za wszystkie te moje ironiczne
i sarkastyczne wtręty w postach, także późniejszy konkordat, dający tyle władzy Kościołowi w Polsce. To tak swoją drogą.
Był Wielkim Polakiem. Ale, czy wielkość jednych czynów zmywa krzywdy uczynione ludziom? Dzieciom!
Stworzyliśmy ikonę, postawiliśmy na złotym piedestale (wyrażenie jednego ze wspomnianych księży).
A teraz spadł. Wielu nigdy się z tym nie pogodzi…
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Tak sobie patrzyłam podczas niedzielnej Manify na protestujących w kontrze praw kobiet tak zwanych “obrońców” życia. Czy tak jak płodów bronią ci i im podobni “obrońcy” również krzywdzonych dzieci? Czy raczej zakrzykują ich płacz dla “dobra Kościoła”?
W najbliższym czasie kolejny post, nieco lżejszy. Zaglądajcie.
Jak się okazuje nie tylko JP2 z ostatnich świętych kościoła chwieje się… ostatnio czytałem, że i Matce Teresie z Kalkuty rząd Indii odebrał odznaczenia po aferze z handlem dziećmi na masową skale 🤔 Wielka przyjaciółka JP2 i zapewne też nie wiedział 🤔
Ogólnie polecam świetny blog Andrzeja Gerlacha o hierarchach kościelnych https://www.facebook.com/profile.php?id=100076612399478
Dzięki za link, poczytam Nie wiem, czy papież wiedział o Matce Teresie, czy nie. Dla mnie swego czasu także prawda o niej była sporym szokiem, a teraz wyłażą na jej temat jeszcze gorsze brudy. Handel dziećmi… straszne.
Dla PiSu i wielu wierzących to ostatnia deska ratunku, pójdą w zaparte, bo inaczej sami polegną, a na południu Polski obrazy Wojtyły zasłaniają niemal ołtarze, cóż, papież ważniejszy tam od Boga.
Niestety masz rację Jotko.. :/
Dziękuję za Twój komentarz.
Powiem tylko ze i ja w tej sprawie nie jestem ani miła ani grzeczna….
Stokrotka
Dziękuję Stokrotko