Tak! – wspieram protest nauczycieli.
Tak! Zarabiają za mało, nie jest to proszę państwa z sufitu wzięta kwota pięciu tysięcy złotych, o której słyszymy w TVPiS. Inni też zarabiają mało, a nie protestują, bo nie chcą lub nie mogą? A czy to oznaczać ma, że nikt nie może?
Tak! Mają “darmowe wycieczki” i “darmowe wyjścia do kin i teatrów”. Kto kiedykolwiek był opiekunem grupy młodzieży na tego rodzaju wypadach, ten wie, jak bardzo relaksacyjna jest taka “darmowa wycieczka” 😉 Zapraszamy.
Tak! – Pracują (powiedzmy) 18 godzin tygodniowo – godzin lekcyjnych. A na przerwach spędzają wesoło czas na zabawie z młodzieżą. Oraz jeszcze weselej z rodzicami na zebraniach i konsultacjach. Popołudniami i podczas weekendów relaksują się poprawiając sprawdziany, przygotowując lekcje. No, chyba, że akurat wybierają się na “darmową” wycieczkę”. Mają odpowiedzialny zawód i wyczerpującą psychicznie i fizycznie pracę. Kształtują i wykuwają “przyszłość narodu” w pocie czoła aż iskry ze zdartych gardeł lecą.
Wciąż słyszą – Nie podoba się, to “na kasę” w Biedronce. Może niech zatem zmienią zawód wszyscy protestujący o godne płace. Pielęgniarki, rezydenci, nauczyciele… Po poradę lekarską chodzić będziemy do Biedronki, a po edukację… Po co komu edukacja, wszak “ciemny lud wszystko kupi”. Nabądź nauczycielu dwie krowy, to akurat te tysiąc złotych dostaniesz. I po co te nerwy, te protesty, te strajki? Krowa mleko przynajmniej daje, pożytek wymierny w litrach przynosi. A nauczyciel? Przecież wiadomo, że skoro protestuje, to stary komuch z niego…
Szkoda dzieci? Tak, szkoda. Ale troska o dzieci jakoś dziwnie obowiązywać ma jedynie nauczycieli, a zupełnie nie dotyczyć rządzących, którzy od grudnia nie zrobili zupełnie nic, by z nauczycielami się dogadać. I nadal niczego nie robią. Pani Zalewska natomiast, twórczyni deformy edukacji i horrendalnego chaosu w szkołach, pakuje już walizki na wyjazd do Brukseli. A ty Nauczycielu – strajkuj podczas wakacji. Wtedy dzieci nie będą poszkodowane, a ty sobie spokojnie poprotestujesz, nikogo nie denerwując.
Wielu młodych wykształcił człek
Myśląc – tak przysłużę się światu
Raz był geniusz, raz pusty łeb
Który zdrowo dał do wiwatu.
Nie szczędziłeś swych wątłych sił
przebijając mur własną głową
Licząc ciągle na jakiś cud
I minister mądrą i nową.
Ale wiem już teraz, wszyscy to już wiecie
Jeśli liczyć chcesz na cuda
To na pewno drogi belfrze nie w oświecie.
Tylko obietnice i frazesy tanie
A jak przyjdzie co do czego
Świnia z krową znacznie więcej dziś dostanie
Wciąż wyciskasz z buraków sok
Licząc, że się w nektar przemieni
Zdzierasz gardło, wytężasz wzrok
Myśląc, że wykrzeszesz coś z leni.
Choćbyś starał się, nie wiem jak
Nie unikniesz społecznej nagonki.
Słyszysz – każdy zastąpi cię
Choćby pani z kasy z Biedronki.
Ale wiem już teraz, wszyscy to już wiecie
Jeśli liczyć chcesz na cuda
To na pewno drogi belfrze nie w oświecie.
Pasją się nie najesz, w misję nie ubierzesz
Powołanie cię na pewno
Na wakacje do Chorwacji nie zabierze
Ale wiem już teraz, wszyscy to już wiecie
Jeśli liczyć chcesz na cuda
To na pewno drogi belfrze nie w oświecie.
Tak! Wspieram protest nauczycieli – w trosce o przyszłość edukacji
Ja też popieram strajk!!!Całym sercem.
Zapraszam do przeczytania i ewentualnego wypowiedzenia się:
http://stokrotkastories.blogspot.com/2019/04/ja.html
Serdeczności 🙂
Wspaniale Stokrotko. Zajrzę do Ciebie po powrocie z protestu.
Też wspieram całym sercem, duszą i częścią portfela! Wpłacam na Fundusz Strajkowy całą krowę. Tu nie chodzi już o pieniądze – teraz chodzi już o podeptaną ostatnio godność.
Tak, troskę o dzieci powinien wykazać rząd i zadbać aby jego funkcjonariusze do spraw oświaty nie mieli powodu do strajku.
Zgadzam się z Tobą całym sercem.
Dziękuję serdecznie w imieniu strajkujących nauczycieli, każde wsparcie wiele dla nas znaczy!!!
Nie dajcie się Jotko. Wspieram.
Pozdrawiam serdecznie.
Wprawdzie co do przyznawania podwyżek “tak jak leci” wszystkim, bez względu na kompetencje, zaangażowanie, staż, sukcesy, i tp. miałem mieszane odczucia, to jednak widząc teraz, że rządowi nie chodzi ani o pieniądze, ani o dzieci, strajk popieram w całości.
Niestety przegrali. Choć optymistycznie staram się myśleć, że nie wojnę lecz bitwę. Po 89 roku mieliśmy lepszych i gorszych rządzących, ale nigdy wcześniej żaden z nich nie łamał prawa w sposób tak jawny i bezczelny.
Strajkującej, zrobiłam kanapkę z masłem i z kiełbaską robiona na zamówienie i z sałatą i pomidorkiem. Taki mój malutki wkład w dzieło poprawy oświaty.