Stan wyjątkowo nieludzki *

Kiedy ogłoszono stan wojenny miałam 15 lat. Nie, nie widziałam, że zamiast Teleranka przemawiał pan w mundurze. Obudziliśmy się późno, Mama próbowała dodzwonić się do Dziadka, który od jakiegoś czasu był chory. W telefonie panowała głucha cisza. Potem brat włączył telewizor… Pamiętam strach co będzie dalej, strach że wejdą Rosjanie wraz z zaprzyjaźnionym blokiem wschodnim, pamiętam […]